Przesunięty z pierwszej drużyny do rezerw wychowanek GKS-u Bełchatów Bartłomiej Bartosiak rozegrał w sobotę 64 minuty w meczu towarzyskim Stali Stalowa Wola ze Stalą Rzeszów.
II-ligowiec ze Stalowej Woli zremisował w Rzeszowie z tamtejszą III-ligową Stalą 1:1. 64 minuty w barwach gości rozegrał 25-letni Bartłomiej Bartosiak.
Przypomnijmy, że z początkiem przygotowań do rundy wiosennej na listę transferową klubu z Bełchatowa zostali wystawieni: Cezary Nowiński, który rozwiązał kontrakt z drużyną GKS-u, a aktualnym jego klubem jest Sokół Ostróda, Paweł Zięba, który półrocznym wypożyczeniem zasilił ekipę Lechii Tomaszów Mazowiecki, oraz Krystian Stolarczyk i Bartłomiej Bartosiak, którzy na tę chwilę zostali przesunięci do rezerw. Ponadto Marcin Flis odszedł do Piasta Gliwice, skąd został wypożyczony do GKS-u Katowice. Jakub Serafin wrócił do Lecha Poznań z wypożyczenia, a aktualnie przebywa na wypożyczeniu w Bytovii Bytów, gdzie występuje wspólnie z byłym piłkarzem GKS Kamilem Wacławczykiem.
Bartosiak do tej pory był testowany tylko przez beniaminka I ligi – MKS Kluczbork, a Stolarczyk przebywał na testach w Legionovii Legionowo oraz w Broni Radom, ale żaden z klubów nie widział w swoich szeregach pomocnika i obrońcy GKS-u. Przyszłość obu graczy nie jest znana i nie wiadomo czy jakikolwiek klub pokusi się o któregoś z nich. Nie wiemy też czy ci piłkarze zagrają na boiskach 1. ligi w pierwszym zespole GKS-u Bełchatów. Śmiało możemy stwierdzić, że na pewno większe szanse ma na to Bartłomiej Bartosiak nie tylko ze względu na większe umiejętności i doświadczenie, ale również ze względu na to, że ofensywa w Bełchatowie zdecydowanie bardziej kuleje niż środek obrony.
