Misja? Pokonać Raków. Zapowiedź piątkowej potyczki przy S3!

#gksnigdyniezginie
#gksnigdyniezginie

Zdecydowanie mecz GKS-u Bełchatów z Rakowem Częstochowa można uznać za hit zbliżającej się 3. kolejki rozgrywek II ligi. Już w piątek o 19:00 obie ekipy wybiegną na murawę GIEKSA Areny by zawalczyć o kolejne ligowe punkty.

„Do tego meczu podchodzimy ze spokojem” podkreślał w wywiadzie z naszym serwisem – Andrzej Konwiński. „Drużyna Rakowa od pierwszej kolejki zaczęła walkę o awans do I ligi” – dodaje trener „Brunatnych”. Z tego oto powodu mecz z ekipą z Częstochowy może nie być łatwy.

Od kilku sezonów drużyna spod Jasnej Góry walczy o wymarzony awans i ciągle na finiszu sezonu brakuje im nieco zimnej krwi by w końcu awansować. Myślę, że ten sezon może okazać się kluczowy i w końcu Raków zagra w I lidze.. Oby razem z GKS-em Bełchatów, który również świetnie wszedł w sezon. Bełchatowianie z kolei nie mówią póki co o celu na ten sezon, bo jak podkreślał prezes Michał Antczak taki cel zostanie przed drużyną postawiony w przerwie zimowej kiedy drużyna zgra się ze sobą i z trenerem Konwińskim.

GKS Bełchatów po dwóch pierwszych kolejkach zajmuje 7. miejsce w tabeli z dorobkiem 3 punktów na koncie i bilansem bramek równym 4-0. „Brunatni” wygrali dwa pierwsze spotkania z Olimpią Zambrów 2:0 (dwa gole Krzywickiego) oraz na wyjeździe z Kotwicą Kołobrzeg także 2:0 (bramka Papikyana i Rachwała z rzutu karnego). Jak wiadomo bełchatowianie ruszyli w sezon z ujemnymi trzema punktami, które powodują, że GKS nie jest w tym momencie liderem II ligi tylko plasuje się w jej połowie. Warto zauważyć, że nasza drużyna dopiero nabiera zgrania ze sobą i potrzeba kilku spotkań by to wszystko ruszyło. Druga połowa w Kołobrzegu to było coś co trener Konwiński zapewne by chciał oglądać w każdym meczu. Dobra gra w defensywie i środku pola oraz częste ataki na bramkę rywala.

Raków Częstochowa zgarnął po pierwszych dwóch spotkaniach w sezonie 4 punkty, zdobył 5 goli i stracił 3. Piłkarze z Częstochowy na inaugurację sezonu w Elblągu zremisowali z beniaminkiem Olimpią 2:2 (bramki zdobywali Damian Warchoł i Rafał Figiel z rzutu karnego). Druga kolejka to wysokie zwycięstwo 3:1 w Częstochowie z Wartą Poznań (gole: Damian Warchoł, Przemysław Oziębała, Rafał Figiel z rzutu karnego). Widać, że w Rakowie celowniki są dobrze nastawione. Na dodatek we wtorek Raków zagrał na szczeblu 1/16 Pucharu Polski w Ostrowcu Świętokrzyskim z KSZO. Częstochowianie prowadzili już 2:0 po bramkach Zaradnego i Oziębały, ale gospodarze wzięli się do pracy i w ostatecznym rozrachunku po końcowym gwizdku sędziego mieliśmy rezultat 3:2 dla KSZO. To spotkanie obserwował sztab szkoleniowy GKS-u Bełchatów. Liczymy na to, że trenerzy wyciągną odpowiednie wnioski po tym meczu i analiza tej pucharowej potyczki pomoże nam ułatwić drogę po ligowe punkty. Widzimy, że Raków posiada groźnych graczy w ataku, ale ich defensywa nie należy do najidealniejszych.

Piątkowy mecz będzie siódmym w historii obu drużyn. Ostatnie takie spotkanie miało miejsce, uwaga… 16 lat temu kiedy to pokonaliśmy w Bełchatowie 3:0 gości z Częstochowy. Z dotychczasowych starć lepszy bilans ma GKS, który pokonał rywala 4 razy, raz padł remis, a raz wygrywali gracze Rakowa. Bilans bramek w tych spotkaniach to 9-6 dla „Brunatnych”.

Arbitrem głównym tego meczu został wybrany Marcin Bielawski z Katowic dla którego będzie to pierwszy mecz w tym sezonie. Serdecznie zapraszamy wszystkich sympatyków GKS w piątek na stadion przy Sportowej 3! Dla tych większych jak i dla mniejszych kibiców z pewnością atrakcji nie zabraknie. Kibice GKS-u jak i Rakowa mocno mobilizują się na to spotkanie, które odbędzie się po raz kolejny po szesnastu latach. Również dla najmłodszych klub przygotował wiele atrakcji w Sektorze Rodzinnym!

GKS BEŁCHATÓW – Raków Częstochowa

Piątek (12.08) godz. 19:00, GIEKSA Arena (ul. Sportowa 3)