Kamil Kiereś: Powinniśmy być w środku tabeli…

#gksnigdyniezginie
#gksnigdyniezginie

– Jeżeli nie wykorzystuje się swoich sytuacji to przegrywa się mecze. W tej chwili zespół jest załamany i na pewno jutro odbędą się jakieś rozmowy – powiedział po spotkaniu z Lechem Poznań coach GKS-u.

Kamil Kiereś: To co się najbardziej chce powiedzieć to „nieskuteczność”. Jeżeli nie wykorzystuje się sytuacji, nie strzela bramek z takim przeciwnikiem, to można narazić się na jeden celny strzał. Lech strzelił i to wykorzystał. Mamy za sobą 4 mecze i 0 punktów. Nie chce mi się znowu mówić, że zagraliśmy dobre spotkanie. Widziałem statystyki po tym meczu i znowu byliśmy lepsi od naszego przeciwnika. Taktycznie graliśmy dobrze, byliśmy równorzędnym partnerem dla Lecha Poznań. Sprawa wyniku do końca była otwarta. Gdybyśmy wykorzystali swoje sytuacje, moglibyśmy mieć komplet punktów w tym meczu, ale to jest tylko gdybanie. Jak się przegrywa po meczach, kiedy gramy słabo i nie widać pomysłu na grę, to wtedy jest bardzo źle, ale w tej chwili zespół jest załamany. Przeciwnik oddał jeden celny strzał i znowu przegraliśmy. Na pewno jest to moment, kiedy trzeba usiąść i porozmawiać. Jutro odbędą się rozmowy i zobaczymy co się wydarzy. Jedno jest pewne, że zespół musi się podnieść, i ja w to wierzę. Powinniśmy w tej chwili być w środku tabeli…