Pójść za ciosem i wygrać drugi mecz z rzędu! Zapowiedź spotkania z Gryfem

#gksnigdyniezginie
#gksnigdyniezginie

We wczesne sobotnie popołudnie na GIEKSA Arenie dojdzie do pojedynku w którym zmierzą się GKS Bełchatów i Gryf Wejherowo. Liczymy, że bełchatowianie po wysokim zwycięstwie ze „Stalówką” 5:1 w końcu zaczną regularnie punktować i wygrywać mecze.

GKS Bełchatów po 9. kolejkach zajmuje na chwilę obecną 14. miejsce w ligowej tabeli mając w dorobku 9 punktów i bilans bramkowy, który wynosi 14 bramek zdobytych i 10 straconych. Co prawda pozycja tego nie pokazuje, ale ten sezon nie jest taki najgorszy w naszym wykonaniu. Zwróćmy uwagę, że GKS miał na starcie -3 punkty czyli tak naprawdę w tym momencie bylibyśmy na 5. pozycji. Niestety tak nie jest, ale również warte uwagi jest to, że w końcu zdobywamy sporo bramek. Jeśli chodzi o tą hierarchię to więcej strzelonych goli w lidze mają Raków Częstochowa i Odra Opole, a tyle samo czyli 14 – Olimpia Elbląg i Legionovia Legionowo, a więc to pokazuje jak ciasno jest jeszcze w przedziale miejsc od 3 do 16. Dobrym przykładem tego, że nasz atak nie należy do tych najgorszych jak to było w ubiegłych latach jest to, że Marcin Krzywicki mając na koncie 3 gole siedzi na ławce, a w wyjściowej „11” wychodzi Dawid Dzięgielewski, który te 3 bramki strzelił w 4 meczach w barwach GKS. W poprzedni weekend „Brunatni” przerwali fatalną serię 6 meczy bez zwycięstwa i pokonali u siebie Stal Stalową Wolę 5:1, a bramki dla gospodarzy zdobywali: Dawid Dzięgielewski, Artur Lenartowski, Albin Maciejewski, Dawid Flaszka i Konrad Andrzejczak. Poprzednie rezultaty to m.in remis z Odrą Opolę u siebie 0:0, porażka w Warszawie z Polonią 1:2, remis na własnym obiekcie z Olimpią Elbląg 2:2 i wyjazdowy remis z Wartą Poznań 1:1.

Gryf Wejherowo to drużyna, która w ubiegłym sezonie rzutem na taśmę pozostała w II lidze. Żółto-czarni zajęli 17 czyli przedostatnie miejsce w lidze i byli pewni tego, że spadają, ale z biegiem czasu okazało się, że Nadwiślan Góra i Zawisza Bydgoszcz nie otrzymały licencji na grę w II lidze i takim oto sposobem wejherowianie zostali w gronie drugoligowców. Ekipa z Pomorza jest po 9. kolejkach na 8. miejscu w tabeli z liczbą 11 oczek na koncie i bilansem bramek 13 zdobytych i 12 straconych. Gryf nie wygrał meczu od miesiąca, a w tym czasie zanotował dwa remisy po 0:0: z Polonią Warszawa u siebie i z Olimpią Elbląg na wyjeździe, a także dwie porażki: 1:2 z Odrą w Opolu oraz 2:3 u siebie z poznańską Wartą. Podopieczni Mariusza Pawlaka przyjadą do Bełchatowa podwójnie zmobilizowani wiedząc o tym w jakim stosunku GKS pokonał w zeszły weekend Stal. Skrót z meczu GKS Bełchatów – Stal Stalowa wola można zobaczyć TUTAJ.

W historii obydwie drużyny nie miały nigdy okazji się spotkać na boisku, a więc będzie to pierwsza potyczka GKS-u z Gryfem.

Sędzią tego pojedynku będzie Mirosław Górecki z Katowic. 43-letni arbiter w tym sezonie prowadził już trzy spotkania na poziomie II ligi.

Patryk Rachwał po czwartkowym treningu w rozmowie z naszym serwisem powiedział, że ostatni mecz zbudował jeszcze lepsza atmosferę w szatni, a do każdego ligowego spotkania trzeba podejść na maksa skoncentrowanym. Prawy obrońca GKS – Robert Pisarczuk dodał, że rywalizacja w drużynie z treningu na trening jest coraz większa, bo każdy chce się pokazywać z jak najlepszej strony by w weekend móc wyjść w pierwszym składzie. Całość obejrzycie TUTAJ.

Zachęcamy wszystkich kibiców do przyjścia w sobotę na GIEKSA Arenę i wsparcia głośnym dopingiem piłkarzy GKS. My pomóżmy im głośnym dopingiem, a oni postarają się wygrać kolejny mecz! Kto nie może jutro o 15:00 stawić się przy Sportowej 3 może liczyć na transmisję wideo z meczu GKS – Gryf, która zostanie przeprowadzona w serwisie Youtube przez kanał Łączy Nas Piłka.