Jak GKS traktował lokalnych inwestorów. „Nie chcemy was, mamy PGE”

#gksnigdyniezginie
#gksnigdyniezginie

– W latach świetności wiele prywatnych inwestorów chciało wspierać GKS. A tu mówiono – my mamy PGE, was nie chcemy – mówi w rozmowie z portalem weszlo.com były dyrektor sportowy GKS Jacek Krzynówek.

– Życie ponad stan przez X lat doprowadziło klub do miejsca, w którym teraz się znajduje. Trzeba powiedzieć sobie jasno: lata świetności w GKS-ie się skończyły. Eldorado to melodia przeszłości. A największy problem jest taki, że przy środkach, jakie tu były, nic nie zostało osiągnięte. Wszystko co zostało, to wiele starych zobowiązań finansowych. W latach świetności wiele prywatnych inwestorów chciało wspierać GKS. A tu mówiono – my mamy PGE, was nie chcemy. Teraz, gdy pieniądze z PGE się kończą, prywatni inwestorzy pamiętają jak ich potraktowano. Przyjeżdżałem do prezesa firmy X i rozmowa była krótka. Wy żeście tak nas potraktowali, że wolę dać na Skrę. Chciałbym, żeby GKS funkcjonował normalnie. Zasługuje na to. Ale prędko GKS nie wróci do Ekstraklasy – podkreśla Krzynówek.

Były piłkarz GKS-u Bełchatów, a później dyrektor sportowy klubu, porusza też wiele ciekawych wątków dotyczących jego piłkarskiej kariery. Całą rozmowę przeczytacie TUTAJ.