Adrian Klepczyński, Michał Ciarkowski i Émile Thiakane opuszczą GKS

#gksnigdyniezginie
#gksnigdyniezginie

Po trzech intensywnych tygodniach przygotowań oraz czterech rozegranych sparingach, skład drużyny GKS-u Bełchatów wciąż się kształtuje. Dziś sztab szkoleniowy „Brunatnych” podjął decyzję o rozstaniu z trzema zawodnikami, którzy otrzymali wolną rękę w poszukiwaniu nowych klubów. Adrian Klepczyński, Michał Ciarkowski i Émile Thiakane, bo o nich mowa, do czasu ewentualnego znalezienia nowych klubów, będą jeszcze brali udział w treningach.

Adrian Klepczyński trafił do Bełchatowa przed sezonem 2016/17 z Rakowa Częstochowa. W górniczych barwach zanotował 41 ligowych występów, w których strzelił dwie bramki. Jesienią w wyjazdowym meczu z Olimpią Elbląg doznał urazu mięśnia dwugłowego i już do gry nie wrócił. Od początku tegorocznych przygotowań był jednak w kadrze i wystąpił w sparingach ze Skrą i Mszczonowianką.

Michał Ciarkowski miał być wzmocnieniem lewej strony i gwarantem jakości w ofensywnych poczynaniach GKS-u. Niestety, sympatyczny zawodnik jesienią częściej był zmiennikiem i spośród 14 meczów, jakie zanotował w barwach GKS-u, zaledwie dwa rozegrał w pełnym wymiarze czasowym. Jedyne bramki, jakie zdobył dla „Brunatnych” (dwie) strzelił w ostatnim meczu kontrolnym z Mszczonowianką. Jak widać, nie przekonało to trenera Mariusza Pawlaka do pozostawienia „Ciary” w drużynie.

Émile Thiakane wejście do drużyny miał obiecujące, ponieważ w swoim debiucie zdobył bramkę w meczu Pucharu Polski z Rekordem Bielsko-Biała. Później trafił jeszcze w ligowym spotkaniu ze Stalą Stalowa Wola i to był właściwie ostatni dobry mecz w wykonaniu Senegalczyka. W sumie w barwach GKS-u wystąpił w 20 meczach, lecz tylko w czterech zagrał od pierwszej do ostatniej minuty.

Przypomnijmy, że wcześniej Bełchatów opuścili Michał Bierzało (trafił do Siarki Tarnobrzeg) i Paweł Wojowski, któremu Arka Gdynia skróciła wypożyczenie.