Dużo dymu, kilka iskier, ale bez ognia. GKS wywozi punkt z Łodzi

#gksnigdyniezginie
#gksnigdyniezginie

Po emocjonującym i pełnym walki spotkaniu, GKS Bełchatów zremisował w meczu na szczycie z Widzewem Łódź. „Brunatni” wrócili na Piłsudskiego po ponad pięciu latach przerwy i stawili czoła odradzającemu się Widzewowi. Niestety pomimo dwóch czerwonych kartek dla gospodarzy, GKS nie znalazł sposobu na pokonanie Patryka Wolańskiego i ostatecznie „tylko” zremisował bezbramkowo z liderem II ligi.

Pierwsza połowa z pewnością porwała pod względem atmosfery na trybunach. Na murawie za to nie działo się za wiele. Już w 2. minucie „Brunatni” pokusili o pierwsze podchody na bramkę Widzewa. Strzał Mularczyka okazał się jednak niecelny. W 9. minucie dwójkową akcją popisali się Biel i Thiakane, ale naciskany przez rywala Senegalczyk nie był w stanie celnie uderzyć na bramkę. W 12. minucie walkę w polu karnym GKS-u stoczyli Grzelak i Zuziak, piłka minęła słupek bramki Lenarcika, lecz piłkarz RTS-u faulował naszego obrońcę. W 15. minucie Daniel Świderski uderzył Patryka Rachwała, a sędzia spotkania pokazał mu czerwony kartonik. Od tego momentu, Widzew grał w osłabieniu. W 23. minucie „Brunatni” mogli wykorzystać grę „11” na „10”, ale Sierczyński zagrał za plecy Czajkowskiego i kontratak GKS-u zakończył się przed polem karnym gospodarzy. Chwilę potem anemicznym strzałem popisał się 19-letni Gutowski, ale Lenarcik bez problemu wyłapał to uderzenie. W 30. minucie Widzew miał bodajże najlepszą okazję na zdobycie bramki tego wieczoru. Dario Kristo uderzył z dystansu, ale świetna parada bramkarza „biało-zielono-czarnych” uratowała nas od straty bramki. W 44. minucie Widzew miał jeszcze rzut wolny, ale GKS wyszedł z tej sytuacji obronną ręką. W doliczonym czasie gry, Biel z Mularczykiem wymienili między sobą piłkę, a ten pierwszy zagrał w pole karne do Thiakane. Tam jeden z piłkarzy Radosława Mroczkowskiego tak niefortunnie wybił piłkę, że ta zatrzymała się na słupku bramki Wolańskiego – to powinien być samobój i prowadzenie GKS-u. Niestety, na przerwę piłkarze schodzili z bezbramkowym remisem.

Na drugą połowę zawodnicy obu ekip wyszli bardzo zmotywowani. Grający w przewadze „Brunatni” starali się narzucić swój styl gry rywalowi, ale bardzo długa akcja z 48. minuty nie przyniosła zamierzonych rezultatów. Chwilę potem Zuziak zdecydował się na strzał z dystansu, ale piłką minęła bramkę GKS-u.  Kolejne minuty to nieudane okazje jednego z piłkarzy gospodarzy i Bartosiaka. W 68. minucie Thiakane świetnie przyjął piłkę klatką piersiową, opanował ją, ale jego centro-strzał nie sprawił zagrożenia bramce. W 70. minucie wprowadzony zaledwie dziesięć minut wcześniej Sebastian Kamiński otrzymał drugi żółty kartonik i musiał opuścić plac gry. Oprócz niego, sędzia Rokosz odesłał na trybuny dwóch członków sztabu szkoleniowego Widzewa. GKS grał przeciwko dziewięciu widzewiakom i powinien wykorzystać taką szansę. Niestety, podopieczni Artura Derbina nie byli w stanie zagrozić rywalowi na tyle, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Co więcej, to Widzew był bliżej zdobycia bramki i pokonania GKS-u. Na nasze szczęście, ten wynik utrzymał się do końca. GKS remisuje na Piłsudskiego w Łodzi 0:0

Za nami spotkania z liderem i wiceliderem II Ligi. Oba mecze zremisowaliśmy 0:0 dzięki czemu nie zwiększyliśmy dystansu do czołówki, ale i spadliśmy z podium ligi na rzecz Radomiaka. Przed nami w tym roku jeszcze kilka kolejek i liczymy, że GKS Bełchatów wróci na miejsce premiowane automatycznym awansem do I Ligi.

Widzew Łódź – GKS Bełchatów 0:0

Widzew Łódź: Patryk Wolański – Radosław Sylwestrzak, Sebastian Zieleniecki, Konrad Gutowski, Maciej Kazimierowicz, Marcin Kozłowski (76. Tomasz Wełna), Dario Kristo, Daniel Mąka (51. Filip Mihaljevic), Marcel Pięczek (79. Mikołaj Gibas), Marek Zuziak (60. Sebastian Kamiński), Daniel Świderski
GKS Bełchatów: Paweł Lenarcik – Marcin Sierczyński, Damian Michalski, Marcin Grolik, Mikołaj Grzelak – Paweł Czajkowski, Patryk Rachwał (80. Przemysław Zdybowicz) – Emile Thiakane (80. Hubert Tylec), Bartosz Biel (87. Mateusz Szymorek), Patryk Mularczyk – Bartłomiej Bartosiak

Żółte kartki: K.Gutowski, D.Mąka, M.Kazimierowicz, D.Kristo, M.Zuziak, S.Kamiński – P.Rachwał, M.Grolik
Czerwone kartki: D.Świderski (15. minuta, za uderzenie rywala, Widzew), S. Kamiński (70. minuta, za drugą żółtą, Widzew) 
Sędzia: Rafał Rokosz (Katowice)
Widzów: 17 383