WYWIAD GKS.NET.PL

Viktor Putin: Zbliżam się do momentu, kiedy podpiszę umowę z GKS

#gksnigdyniezginie
#gksnigdyniezginie

W sparingu z KKS Kalisz, podobnie jak z Łódzkim Klubem Sportowym, również zdobył gola. 23-latek z Ukrainy swoimi dotychczasowymi występami potwierdza, że jest napastnikiem, który może zagwarantować „Brunatnym” kilka bramek w rundzie wiosennej. Jak to się stało, że trafił na testy do GKS-u i jakie są jego pierwsze wrażenia z pobytu w Bełchatowie, zapytaliśmy po środowym meczu.

Viktor, witamy w Bełchatowie! W pierwszych sparingach GKS-u zagrałeś dwa razy po czterdzieści pięć minut i można powiedzieć, że dobrze się zaprezentowałeś. Zdobyłeś bramkę dzisiaj, ale także w meczu z ŁKS. Jak się czujesz na ten moment w Bełchatowie?

Viktor Putin: Na pewno muszę podziękować drużynie i sztabowi szkoleniowemu, za bardzo dobre przyjęcie. I na tej podstawie tak dobrze mi się tutaj gra, ponieważ czuję się dobrze w zespole. Wykonaliśmy solidną pracę, nabieramy powoli formy. To, że strzelam bramki jest zasługą całej drużyny oraz atmosfery panującej wokół niej.

Przychodzisz do nas na testy z trzecioligowej Wisły Sandomierz. Czy wchodząc do GKS-u zaobserwowałeś różnicę poziomu pomiędzy zawodnikami i zajęciami drugo i trzecioligowca?

Na pewno jest jakaś różnica poziomów, bo II liga to szczebel centralny. Warunki sprzyjają dobrym treningom, trener robi ciekawe i intensywne zajęcia. Widać różnicę między drugą, a trzecią ligą.

Jak zaczęła się historia twojego przyjazdu na testy do Bełchatowa? Kiedy ten temat zaistniał? Czy GKS odezwał się do ciebie wcześniej, czy wszystko działo się natychmiastowo?

Do mnie dotarły informacje od trenera Wisły Sandomierz, Dariusza Pietrasiaka, że jest zainteresowanie GKS-u moją osobą, bym pojawił się na testach. Zdecydowałem się więc przyjechać i sprawdzić swój poziom gry. A jednocześnie przekonać, czy jestem w stanie grać w II lidze.

Myślisz, że dzisiejsza bramka – druga w drugim meczu – przybliża cię do podpisania umowy z klubem?

To raczej większa zasługa Emila i „Mulara”. Mnie pozostało tylko dołożyć nogę. Te bramki dodają jednak pewności siebie. Myślę, że zbliżam się do momentu, kiedy podpiszę umowę. Liczę, że tak się stanie.

Potrafisz scharakteryzować siebie jako zawodnika? Swoje zalety, ale i wady, nad którymi z pewnością pracujesz?

Jestem ofensywnie nastawionym zawodnikiem, aczkolwiek pracę w defensywie także jestem w stanie wykonać. Mogę zatem i bronić, ale także szybko wybiegać z kontrą i strzelać bramki.

Prawa czy lewa noga?

Lewa.