Łukasz Madej: Znów gol w końcówce. Nie wiem, czym to tłumaczyć

#gksnigdyniezginie
#gksnigdyniezginie

Nie przegraliśmy przez mgłę, bez przesady. Warunki były takie same dla obu drużyn. Znowu straciliśmy gola w końcówce. Nie wiem, czym to tłumaczyć… – powiedział dla telewizji Canal+ Sport tuż po meczu Łukasz Madej.

– Graliśmy bardzo konsekwentnie. Fakt, że Zagłębie miało dwie poprzeczki, ale my też próbowaliśmy atakować. Czasami to nam zabrakło centymetrów, żeby sięgnąć piłki szpicem buta. Mamy jednak nowego trenera i nie tracimy nadziei. Do zdobycia jest jeszcze sporo punktów i na pewno inni będą je gubić.