Jak informują media, Dawid Nowak chce rozwiązać swój kontrakt z GKS-em Bełchatów i przejść do innego zespołu z Ekstraklasy, a Adam Stachowiak ma ofertę między innymi z Podbeskidzia.
– Wszystko stoi w miejscu. Do spotkania z szefostwem GKS miało dojść po świętach, ale tak się nie stało – opowiada Nowak. – Z części zaległych pieniędzy już zrezygnowałem, ale nie wszystkie sprawy zostały przez nas ustalone. Chciałbym mieć to już za sobą. Nie ukrywam, że mam propozycje z ekstraklasy, ale dopóki nie rozwiążę umowy z GKS, nie mogę rozpocząć nowych negocjacji. Zależało mi, żeby zakończyć tę sprawę do końca roku. Niestety, muszę poczekać.
Prezes klubu Marcin Szymczyk nie odbiera telefonów. Zresztą nie wiadomo, jaka będzie jego przyszłość, bo razem z Probierzem podał się do dymisji. Przypomnijmy, że trener i jego asystent Bartłomiej Zalewski w poprzednim tygodniu rozwiązali umowy.
Wracając jednak do Nowaka, to według nieoficjalnych informacji jego pozyskaniem zainteresowany jest Górnik Zabrze. Nowak w Bełchatowie spędził sześć lat. W ekstraklasie rozegrał 131 meczów i strzelił 41 goli. Dorobek miałby efektowniejszy, gdyby nie częste zmagania z kontuzjami. W rundzie jesiennej z powodu urazu zagrał w tylko jednym meczu.
Więcej na ten temat przeczytacie na sport.pl
Stachowiak w Podbeskidziu?
Jak informuje serwis 2×45.com.pl bramkarz GKS-u ma dwie oferty. Jedną ze Śląska Wrocław, drugą z Podbeskidzia Bielsko-Biała. Jak twierdzi serwis, Stachowiakowi bliżej do drużyny trenera Marcina Sasala. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ
