– Nie będę jednak obarczał winą arbitra za tę przegraną. Musimy skupić się teraz tylko na pracy przed meczem z GKS Katowice – powiedział po spotkaniu w PP trener GKS-u.
Kamil Kiereś (GKS Bełchatów): – Trzeba pogratulować Górnikowi awansu do kolejnej rundy Pucharu Polski. Nie będę tłumaczył naszej porażki kłopotami kadrowymi, które mamy. Na szczęście w przyszłym tyodniu kilku zawodników wróci do zajęć. Zespół w pierwszej połowie realizował założenia, ta pierwsza połowa była wyrównana. Przy straconych golach zabrakło konsekwencji. Górnik zbyt zrobił wiele złego w naszej defensywie. Jestem zawiedziony postawą głównego sędziego, który zachował się w kilku sytuacjach nieobiektywnie. Nie będę jednak obarczał winą arbitra za tę przegraną. Musimy skupić się teraz tylko na pracy przed meczem z GKS Katowice.
Adam Nawałka (Górnik Zabrze): – Bełchatów jest drużyną bardzo dobrze zorganizowaną, co było widać w pierwszej połowie. Nie ma łatwych spotkań, o czym przekonywujemy się na każdym kroku. Nie zamierzaliśmy lekceważyć rywala o czym wszyscy się przekonali. Bełchatów jest drużyną bardzo dobrze zorganizowaną, co było widać w pierwszej połowie. My od samego początku graliśmy bardzo konsekwentnie, staraliśmy się zdominować wydarzenia na boisku. To nam się udało. Po przerwie zadaliśmy dwa ciosy drużynie gospodarzy. Uważam, że odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo. Prejuce Nakoulma w okresie przygotowawczym prowadzony był indywidualnie, w tym momencie jest w nieco innym rytmie treningowym, niż pozostali zawodnicy, dlatego postanowiliśmy, że odpocznie.
