– Zespół zagrał jedno z lepszych spotkań w rundzie, cały czas dążyliśmy do zwycięstwa – powiedział po remisie z Łęczną trener bełchatowian.
Jurij Szatałow (trener Górnika Łęczna): – Na pewno, oceniając rywala, to bardzo dobry zespół. Mogę mieć pretensje do swoich zawodników, że źle weszli w to spotkanie, z naszej strony było mniej gry, wszystko wybijaliśmy, a całą grę prowadził Bełchatów. W drugiej części coraz więcej czasu byliśmy przy piłce, było kilka sytuacji pod obiema bramkami i ten remis mogę uznać za sprawiedliwy.
Kamil Kiereś (trener GKS Bełchatów): – Oddaliśmy 17 strzałów. Zespół zagrał jedno z lepszych spotkań w rundzie, cały czas dążyliśmy do zwycięstwa. Tydzień temu w Niecieczy zagraliśmy słaby mecz, doznając pierwszej porażki. Byliśmy bardzo źli po tamtym meczu. Zrobiliśmy analizę i wyciągnęliśmy wnioski. Nasza dobra gra w ofensywie wynikała z agresywnego odbioru w środkowej strefie, co przekładało się na przejście z obrony do ataku. Mamy w tym elemencie sporo atutów. Stracona bramka trochę pokrzyżowała nasze plany. Nie wyniknęła ona z przewagi rywala. Drużyna pokazała charakter, bo była świeżo po porażce z poprzedniego meczu. Musimy zaakceptować ten punkt. Mamy ich teraz 17. To było dobre spotkanie w naszym wykonaniu i chcemy zagrać podobnie w następnych pojedynkach.
źródło: sport.pl
