WYWIAD GKS.NET.PL

Cezary Demianiuk: Brakuje doświadczenia i zimnej krwi

#gksnigdyniezginie
#gksnigdyniezginie

Oto kilka słów, które po meczu z Arką Gdynia powiedział strzelec jedynej bramki dla GKS-u Czarek Demianiuk.

Adam Kieruzel: Remisujecie, wygrany mecz. Co zaważyło o tym, że straciliście bramkę w ostatnich minutach?

Cezary Demianiuk: Ciężko coś kurcze powiedzieć, bo to już nie pierwszy raz się zdarza. Myślę, że trochę może tego doświadczenia, zimnej krwi, żeby wytrzymać to ciśnienie pod koniec nie faulować, ale niestety kolejny raz tak się zdarza, że faulujemy i tracimy gola.

– Czy według Ciebie faul, który spowodował Seweryn Michalski, był słusznie odgwizdany przez arbitra?

– Szczerze z mojej perspektywy nie było faulu, ale ciężko tak powiedzieć z boiska, może to inaczej wyglądało z trybun, ale według mnie nie było faulu.

– Dobrze się wprowadziłeś do drużyny, w pierwszych dwóch meczach wywalczyłeś stałe fragmenty po których padały bramki. Dziś bramka strzelona, ale na pewno nie cieszy ona tak jak by cieszyła po zwycięskim spotkaniu.

– No właśnie to już jest mój trzeci mecz, a niestety dwa mecze przegrywamy i remisujemy, także bardziej chodzi o końcówki, że moglibyśmy mieć komplet punktów, a mamy o wiele wiele mniej.

– A czy żółte kartki, które zdobywacie praktycznie co spotkanie to wynika to z taktyki obranej przez Was na najbliższe mecze, czy też z woli walki, którą wkładacie w każde spotkanie?

– Podchodzimy do meczu na maksa, dajemy z siebie wszystko tak to bywa czasami, że jak się walczy, daje z siebie wszystko, to te faule są i żółte kartki.